NAJMNIEJSZY WYMIAR KARY

Walczący wciąż o pozostanie na trzecim szczeblu rozgrywkowym Haft komp od początku zdominował swojego przeciwnika i zbudował sobie sporą przewagę w starciu z Black Hawks. Najpierw po dobrze rozegranym rzucie wolnym rezultat otworzył Dariusz Piwowarczyk, a później jeszcze przed przerwą przewagę podwyższył Nowak dając swojej ekipie ogromny margines błędu.

UTRUDNIŁ ZADANIE

Tuż po zmianie stron do prób odrobienia strat rzuciło się Black Hawks. Plan ten spalił jednak na panewce za sprawą dobrze dysponowanego Krztonia. Co nie udało się jednym... w pełni wykorzystali drudzy! Po dobrym zagraniu Michalika futbolówka trafiła do Krzywonia, który skierował ją do siatki obok bezradnego Dolana.

"KOZACKI KWADRNAS" BLACK HAWKS

Kiedy wydawało się, że sprawa zwycięstwa jest już rozstrzygnięta na dobre przebudziły się "Jastrzębie". Zawodnicy w czarnych strojach przeszli do boiskowej ofensywy, a prym w ich poczynaniach wiódł niezawodny Jakub Kozak. Gracz ten skompletował hattricka w pełni zasługując na tytuł MVP potyczki. Tym samym team Kalety "wyszarpuje" jedno oczko przerywając serię trzech porażek z rzędu. Haft komp do maksimum komplikuje sobie sprawę utrzymania, ale wciąż może jeszcze walczyć o jesień na trzecim szczeblu rozgrywkowym.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=wUhfD63WnBQ

Link do galerii w "Zdjęcia Google"