Piękny start

W tym ciekawie zapowiadającym się spotkaniu każda ze stron chciała przejąć kontrolę nad wydarzeniami już od pierwszego gwizdka. Udało się to SkillsMed Bezpiecznikom, bo w 4 minucie pierwszą bramkę na ich korzyść zdobył Robert Piwowarczyk. Niezwykle istotną była akcja przeprowadzona po kolejnych 4 minutach, gdy wspomniany podał do Łukasza Szewczyka, a ten świetnym strzałem niemal w samo okienko podwoił przewagę.

Nie dać dojść do słowa

Kluczem do ogrania Kaprinu Kraków było to, aby nie pozwolić rozpędzić się graczom, którzy pokonali przecież tydzień temu Armagedon, mocno komplikując mu kwestię promocji. A że Bezpieczniki to zespół, który bronić potrafi, ich zawodnicy udowodnili kolejny raz w tym spotkaniu. Rywale mieli spore kłopoty, by przebić się przez defensywę. Udało się to tuż przed zejściem do szatni Piotrowi Piotrowskiemu, tyle że wcześniej SkillsMed dzięki drugiemu trafieniu Piwowarczyka miał już trzybramkową przewagę.

Wykorzystali szansę, wykorzystać kolejną

Dobra postawa SkillsMed Bezpieczników w pierwszej odsłonie dawała pełnię praw, by myśleć o końcowym triumfie. Druga połowa okazała się potwierdzeniem tej postawy. Rezultat na 1:5 "przyklepał" Paweł Matusik, który wcześniej asystował aż przy trzech golach kolegów. Teraz przed triumfatorami doskonała okazja, by wywalczyć awans do ligi B. W pozostałych dwóch meczach rywalami Pink Bowling oraz Katedra CMUJ, czyli teamy z niższych rejonów tabeli. Kłopot w tym, że walczące o pozostanie na tym szczeblu, więc mogące mieć sporo do powiedzenia w końcowych porachunkach.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=niHJnbWJlWA

Link do galerii w "Zdjęcia Google"