Sędzia:
-
Video:
Krótki kontakt
Patrząc przez pryzmat samego wyniku wydaje się prawie niemożliwym, że pierwszą bramkę spotkania ujrzeliśmy dopiero w 13 minucie potyczki. Szczęśliwcem, który ją zdobył był Mateusz Cisowski. Dosłownie kilkadziesiąt sekund później jego wyczyn powtórzył Przemysław Polny, więc było 2:0 dla CA Sharks. Dwie minuty później gola kontaktowego ustrzelił za to Dominik Dyba. "Styk" trwał jednakże tylko kilka chwil, bo odpowiedź Polnego była błyskawiczna.
Odjechali
Na trzy oraz na jedną minutę przed zmianą stron swoje trafienia zanotowali Michał Szlachta z Wojciechem Ochałkiem, wobec czego sytuacja Grupy Partner stawała się nie do pozazdroszczenia. Ale to nie był koniec ofensywnych popisów Sharks. Po pauzie dublet miał na koncie Ochałek, hattricka Polny, a w meczowy protokół wpisał się również Krzysztof Ciuśniak. Rezultat 1:8 w tym momencie kończył emocje... Ostatecznie Grupa jeszcze trzykrotnie zdołała pokonać golkipera przeciwników, a ci dołożyli swoje dwie bramki, co minimalnie zmniejszyło finalny dystans.
Bezpieczni
"Partnerzy" jednak nie mieli powodu do płaczu, bo utrzymanie zapewnili sobie wcześniej - jedyna drużyna, która może ich punktowo dogonić czyli Lift-Med, została przez nich ograna 7:4, wobec czego i tak nie jest w stanie zająć w tabeli pozycji wyższej. Nie jest też możliwe utworzenie żadnej "małej tabeli" dla drużyn z tą samą liczbą punktów (13) z udziałem Grupy, Bocca.com.pl, Al Capone oraz Lift-Medu, w której ci pierwsi zajęliby ostatnią - skutkującą spadkiem - pozycję. Degradacji ulec mogły jeszcze "Rekiny" (choć szanse na to były niewielkie), ale czwartkowe zwycięstwo definitywnie zapewniło B-ligowy byt.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=vAnwZgsa9p4
Grupa Partner
CA Sharks
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
1 | |
- | |
- | |
17 | |
- | |
- | |
19 |