Osłabieni

Obie ekipy musiały sobie w tym spotkaniu poradzić z licznymi absencjami, a składy dalekie były od optymalnych. W Football Heaven zabrakło między słupkami Andrzeja Skulskiego, który wypadł z gry z powodu kontuzji kostki. Zastąpić go musiał z konieczności, nieprzyzwyczajony do gry na tej pozycji, Robert Konopczak. W zespole Oświecenia Team ubytków było znacznie więcej, a zabrakło między innymi Piotra Antasa, Łukasza Izbińskiego i Łukasza Koźmika, a więc niezwykle ważnych ogniw.

Co za pogrom!

Przed pierwszym gwizdkiem szanse obu zespołów należało ocenić mniej więcej po równo. Na murawie jednak istniała tylko jedna drużyna, a dominacja Oświecenia Team trwała od pierwszej do ostatniej minuty. Graczami w pasiastych koszulkach dowodził zza linii bocznej Łukasz Koźmik, który motywował ich do strzelania kolejnych bramek, aby jak najbardziej podreperować bilans bramkowy. Jego kolegom udało się 19 razy umieścić piłkę w siatce rywali, dzięki czemu mają w tym momencie taką samą liczbę goli strzelonych oraz straconych.

Każdy sobie strzelił

W meczu z Football Heaven przynajmniej jedną bramkę zdobył każdy zawodnik Oświecenia Team. gola udało się strzelić nawet bramkarzowi. Tomasz Malec pokonał swojego vis a vis z rzutu karnego. Najwięcej trafień zaliczył natomiast Krystian Grochalski, który siedem razy pokonał Konopczaka.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=GDF7RRdEmI4

Link do galerii w "Zdjęcia Google"