Zdecydowana przewaga

ISTV po dwóch dobrych meczach w których udało mu się ugrać cztery punkty, a także pobić swój bramkowy rekord wydawało się łapać właściwy rytm na końcówkę sezonu, tymczasem w poniedziałkowy wieczór zespół nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Gracie o Gacie dominowało w tym meczu, będąc zdecydowanie stroną przeważającą, a gdyby zawodnicy tego zespołu mieli więcej szczęścia pod bramką rywali, wynik mógłby być dwucyfrowy.

Rozwiązany worek

Gracze w białych koszulkach obijali w tym meczu zarówno słupki, jak i poprzeczkę bramki rywala, ale worek z bramkami na dobre rozwiązał się dopiero w ostatnich 20 minutach spotkania. Gracie o Gacie do przerwy prowadziło 2:0 po trafieniach Macieja Kopra i Michała Gawlińskiego, a pozostałe bramki tego meczu padły już w drugiej połowie, podobnie jak dwa gole dla ISTV. W ostatnich 20 minutach przed końcowym gwizdkiem sędziego obie drużyny trafiły do siatki łącznie dziewięciokrotnie.

Gacie w kratkę

W ostatnich kolejkach Gracie o Gacie przeplatają wygrane z przegranymi, notując wyniki "w kratkę". Terminarz tego zespołu wydaje się jednak korzystny i jeśli uda mu się ustabilizować formę to powinien jeszcze wspiąć się do górnej połowy tabeli i bardzo możliwe, że co najmniej podwoi swój dorobek punktowy z jesieni, który wynosił 8 oczek.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=MKcIjcaCcL4 

Link do galerii w "Zdjęcia Google"