Sędzia:
-
Video:
14. sekunda, 14. minuta
Zdecydowanie zabrakło koncentracji drużynie Różowych Panter na samym początku spotkania. Ledwie 14 sekund potrzebowali ich rywale, aby Michał Szymakowski dał im prowadzenie. Z kolei w 14 minucie ten sam gracz podwoił przewagę swojej ekipy. "Różowym" udało się odpowiedzieć w 18 minucie, gdy skuteczną próbą wykazał się Grzegorz Pancerz.
Trudne położenie/strong>
Tuż po przerwie Mikołajowi Mikulskiemu udało się wyrównać na 2:2, a na gola Michała Gruszczyńskiego odpowiedział Pancerz, więc mieliśmy 3:3. Potem jednak Browanje! wrzucili wyższy bieg, między 34 a 39 minutą trzykrotnie trafiając do siatki. Sytuacja Panter była na dodatek tym trudniejsza, że kontuzji nabawił się jeden z ich zawodników i przez spory fragment drugiej odsłony jedynie asystował przy grze wobec braku rezerwowych.
Niespodziewana pogoń
Ale nawet drużyny w tak trudnej sytuacji nie można zlekceważyć. Dobitnie przekonywać zaczął się o tym team w czarnych koszulkach. Pomiędzy 40 a 44 minutą prawdziwą strzelaninę urządzili mu Pancerz z Mikulskim, niesamowicie wyciągając siebie i kolegów ze stanu 6:3 na 6:7. Trzech punktów jednakże nie udało się utrzymać, ponieważ przeważający w końcówce oponenci zdołali zdobyć w doliczonym czasie gry wyrównującą bramkę.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=8ij_kWkdWBI
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.