Sędzia:

-

Video:

Głową w mur

Wybrzeże Klatki Schodowej miało wiele okazji do zdobycia bramki, jednak długo nie do pokonania w tej części gry był bramkarz Relaksmisji - Łukasz Glinowski, który był bardzo czujny i popisał się kilkoma świetnymi interwencjami. W dodatku wiele strzałów WKS, oddawanych z dobrych pozycji, lądowało poza światłem jego bramki. Relaksmisja co jakiś czas groźnie się odgryzała i to ona prowadziła do przerwy, a kilka minut po zmianie stron dołożyła kolejne trafienie.

Punkt zwrotny

Takim momentem okazała się być żółta kartka dla zawodnika Relaksmisji - Jana Winkiela w 41. minucie meczu. Jego drużyna prowadziła wówczas 2:0, grała dobrze i zwycięstwo było już naprawdę blisko. Upomnienie, trzeba przyznać na własne życzenie, Winkiela sprawiło jednak, że Wybrzeże zwietrzyło swoją szansę i zamierzało fakt gry w przewadze jak najlepiej wykorzystać. WKSowi udało się szybko doprowadzić do wyrównania, zespół ten był na fali, miał ogromną przewagę, a do końca spotkania pozostało jeszcze kilka minut.

Gola gonił kolejny gol

Mający do 42. minuty ogromne problemy z umieszczeniem piłki w siatce rywali gracze Wybrzeża, od momentu pierwszego trafienia robili to wręcz taśmowo. W ciągu zaledwie ośmiu minut zdobyli aż 7 goli i w zasadzie przegrany już mecz zamienili w okazałe zwycięstwo. Dzięki temu triumfowi Wybrzeże awansowało na czwarte miejsce w tabeli i ciągle liczy się w walce o medale.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=JA1tD5blVIo 

Link do galerii w "Zdjęcia Google"

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!