Sędzia:
-
Video:
Po razie
Długoletni bywalcy i uczestnicy FLS pierwsze mecze, które odbyły się we wtorek na Com-Com Zone wspominają jako te toczące się w jednych z najtrudniejszych warunków pogodowych. Choć wydawało się, że ekipy skupią się głównie na walce z nawałnicą, to jednak zaskoczyły wielu i próbowały grać sensowną piłkę. W 3 minucie przyniosło to skutek w postaci bramki Mateusza Piekarczyka dla FC, a 120 sekund później rewanż w wykonaniu Adama Pawłowskiego.
Przymusowa przerwa przed przerwą
Aura nie miała zamiaru odpuszczać, a jeszcze nasiliła swoją wrogość wobec czego sędziowie zdecydowali o przerwaniu spotkań. Po około dziesięciu minutach udało się je wznowić. Scenariusz bardzo podobny do tego z początku potyczki: Piotr Majchrowski daje prowadzenie FC Kalinex, a dwie minuty po tym wyrównuje Jacek Fąfara. Dwie minuty przed zmianą stron Grzegorzowi Nodze udaje się za to po raz pierwszy wywieść na czoło Victorię.
Tylko remis
W drugiej połowie Piekarczykowi udało się odzyskać prowadzenie dla Kalinexu, ale w 41 minucie Adam Pawłowski dał ponowny remis. Mimo sporej ilości czasu pozostającej do kończącego gwizdka oraz stworzonych szans, drużyny podzieliły się punktami. Stratą jest to zwłaszcza dla Victorii, która w tej chwili ma już 5 punktów do bezpiecznej pozycji, a do rozegrania ma jedynie dwa mecze. Co gorsza, ma za sobą więcej spotkań niż zespoły poprzedzające.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=TYWl4pV1O1o
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.