WYBORNY KWADRANS PRZESŁAWSKIEGO

Fantastyczny początek piątkowego meczu odnotował Mateusz Przesławski. Zawodnik FC Po 40-tce potrzebował zaledwie jedenastu minut, aby móc zaliczyć klasycznego hattricka. Jego wyborna strzelecka dyspozycja pozwoliła zbudować bezpieczną przewagę i dawała nadzieję na zgarnięcie przez walczącą o medalowe lokaty drużynę pełną pulę.

GOL KURIOZUM

W szeregach Formatu przez całe spotkanie widoczna była spora doza niedokładności i brak komunikacji który bezlitośnie wykorzystywali przeciwnicy. Najlepszym przykładem wydaje się być sytuacja z drugiej połowy spotkania, kiedy to futbolówkę mocno ze swojego pola karnego wybił Słomski. Tą chciał przedłużyć głową do swojego bramkarza obrońca Formatu, jednak zrobił to na tyle niefortunnie, że przelobował Janie i wpakował piłkę do własnej siatki.

WALCZYLI DO KOŃCA

Pomimo niekorzystnego wyniku należy pochwalić Format za ambitną walkę do ostatniego gwizdka arbitra. Dwa gole zdobyte w końcówce autorstwa Duraka i Patera pozwoliły chociaż trochę poprawić sobie humory po nienajlepszym meczu. Pomimo tego beniaminek opuszcza obiekt przy ulicy Parkowej bez punktów i komplikuje sobie walkę o pozostanie na drugim szczeblu. Z zupełnie innymi problemami radzić sobie musi FC Po 40-tce. Wygrana pozwoliła bowiem "wskoczyć" na podium, z którego spaść team w białych koszulkach z pewnością nie zamierza.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=pJkXM55nJXM

Link do galerii w "Zdjęcia Google"