Sędzia:
-
Video:
Przewaga od pierwszych minut
Gracze w czarnych koszulkach nie zamierzali lekceważyć rywala, który wiosną sprawił już kilka niespodzianek, radząc sobie z wyżej notowanymi drużynami. Cybermachina dość szybko "ustawiła" sobie mecz, przeważając od pierwszego gwizdka arbitra i prowadząc po 10 minutach 2:0 dzięki dubletowi Arkadiusza Guściory. FHB próbował się odgryzać, ale w obu połowach, mimo kilku doskonałych okazji, tylko po razie zdołał odpowiedzieć bramką na trafienia swojego, dobrze dysponowanego, przeciwnika.
Krok od medalu
Cybermachina wykorzystała szansę i pokonując FHB, wobec strat punktowych XXXIV i Rafisu, powiększyła przewagę nad rywalami do czterech punktów. Oznacza to, że gracze w czarnych koszulkach mogą zapewnić sobie brązowe medale już na kolejkę przed końcem, a warunkiem jest ogranie, zdegradowanego już, Piometu. Jeśli Cybermachinie ta sztuka się powiedzie, wówczas nawet ewentualna porażka w ostatnim meczu sezonu przeciwko XXXIV nie odbierze jej miejsca na podium.
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka
W drugiej połowie meczu niesamowita przykrość spotkała Piotra Górala. Słynący z nieszablonowych zagrań i wkręcania rywali tym razem sam wystąpił w roli "ofiary". Jeden z graczy z FHB założył mu bowiem "siatkę", co Góral skomentował słowami "Nie wierzę" i natychmiast udał się na zmianę. Zawodnicy z ławki zresztą od razu pokazali mu charakterystyczny kołowrotek, jak widać także twierdząc, że najlepiej będzie, gdy "Góri" dojdzie się do siebie na ławce rezerwowych.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=zIpfKBZfKRg&feature=youtu.be
Cybermachina G. Pub
Football Heaven Bar
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
4 | |
6 | |
15 | |
17 | |
- | |
1 | |
- |