STAWIALI OPÓR

Przez dość długi okres czasu ekipa Januszy Futbolu stawiała niemały opór przeciwnikowi, który za nic nie potrafił "ukąsić" graczy w czarnych koszulkach. Po kilku pierwszych minutach w poczynaniach faworyta można było zaobserwować lekkie zaniepokojenie i chyba swego rodzaju zdziwienie, że jest tak trudno.

RAJD ZAWADY

Sytuacja odmieniła się w 11 minucie gry, kiedy to na rajd z własnej połowy boiska zdecydował się Dawid Zawada. Minął on kilku graczy Januszy, by po chwili stanąć oko w oko z Konradem Jeżem. Ten nie był wstanie zareagować na płaskie uderzenie i tym samym od tego momentu Addent miał mieć łatwiej...

POSYPAŁO SIĘ

Na przerwę drużyna Addentu schodziła tylko z dwubramkową przewagą, co mogło jeszcze zapowiadać spore emocje. Po przerwie jednak Janusze Futbolu nie mogli dotrzymać tempa wyżej notowanemu przeciwnikowi. Druga część gry wygrana przez faworyta różnicą aż siedmiu goli ostatecznie jasno pokazała, kto był w tym meczu zespołem bardziej poukładanym i z wyższymi umiejętnościami. Drużynie Januszy po raz kolejny nie zabrakło zaangażowania i m.in dzięki temu gracze w czarnych trykotach po raz kolejny pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=6LlvY51uihk

Link do galerii w "Zdjęcia Google"