Seria trwa

Zespół Płaszowa rozegrał kolejny bardzo dobry mecz i już do pięciu wydłużył serię kolejnych wygranych meczów. Tym razy w pokonanym polu zostawił ekipę Sport Consulting Group, która przed startem sezonu był wskazywana jako jeden z głównych kandydatów do tytułu mistrzowskiego w Lidze C1. Tymczasem SCG poniosło już czwartą porażkę i o mistrzostwie może raczej zapomnieć, a i załapać się na podium nie będzie łatwo. Na jego najniższy stopień awansował właśnie Płaszów, co tylko podkreśla dobrą formę z ostatnich tygodni.

Szybkie prowadzenie

W początkowych fragmentach meczu inicjatywa była po stronie Płaszowa, który szybko udokumentował przewagę. W 6. minucie po szybkim rozegraniu piłki z autu bramkę zdobył Szymon Zając, który strzałem z daleka zaskoczył bramkarza Sport Consulting. Co prawda po tym trafieniu Sport Consulting zaczęło atakować bardziej zdecydowanie, ale na przeszkodzie stawał żelazna defensywa Płaszowa oraz dobrze dysponowany Arkadiusz Hajduk, który w tej części gry dał się zaskoczyć tylko raz.

Po przerwie bez zmian

Po zmianie stron obraz gry nie uległ większej zmianie. Zawodnicy w białych koszulkach dłużej utrzymywali się przy piłce, ale niewiele z tego wynikało. Płaszów za to przeprowadzał szybkie kontrataki, z których dwa przyniosły powodzenie i dały drużynie bezpieczne prowadzenie. Gol Wanata z 47. minuty był tylko na poprawę humorów, ponieważ na odrobienie całości strat zabrakło już czasu. Ekipa Sport Consulting ponownie zawiodła w ważnym meczu i po raz kolejny pokazała, że jej ofensywa w starciu z dobrze poukładaną defensywą rywala, jest często bezradna.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=ycQd5YO500w

Link do galerii w "Zdjęcia Google"