Zaskoczeni

Gracze FC OlszyII jeszcze dobrze nie ustawili się na boisku, a już przegrywali 0:1. Na prowadzenie Galaktikos wyprowadził Łukasz Nasternak. Szybko stracony gol nie podciął jednak skrzydeł ekipie Olszy, która odpowiednio zareagowała na stratę bramki i w ciągu sześciu minut zapisała na swoje konto trzy trafienia, wypracowując sobie bezpieczne, dwubramkowe, prowadzenie. Gra Olszy opierała się przede wszystkim na szybkich kontrach, które okazały się skuteczną bronią w starciu z Galaktikos.

Doszli do głosu

„Galaktyczni” praktycznie przez cały mecz zmuszeni byli gonić wynik, co długo nie wychodziło im zbyt dobrze. Bardziej zdecydowaną przewagę uzyskali dopiero w samej końcówce spotkania, kiedy rywale byli już wyraźnie zmęczeni i nie zachowywali takiej dyscypliny taktycznej jak dotychczas. W przeciągu zaledwie trzech minut trzy bramki dla Galaktikos zdobył Michał Dachowski, dzięki czemu jego zespół doszedł rywali na jedną bramkę. W tym momencie przebudził się jednak najlepszy strzelec FC OlszyII - Marcin Lejawka, który ustalił wynik meczu.

Odmienne serie

Dla Olszy było to już czwarte kolejne zwycięstwo, dzięki czemu zespół ten zbliżył się do podium Ligi D4. Do zajmującej aktualnie trzecie miejsce ekipy Jaglacci Tinderwolves, Olsza traci już tylko trzy punkty. Z kolei Galaktikos doznali już czwartej porażki z rzędu, czym ostatecznie pogrzebali swoje szanse na znalezienie się w gronie pięciu drużyn, które bić się będą o tytuł mistrzowski.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=fbvZvEYgA-U

Link do galerii w "Zdjęcia Google"