Sędzia:
-
Video:
Koncertowa połówka
Walczący o czołowe lokaty gracze Interu Kraków rozegrali bardzo dobre pierwsze 25 minut tego spotkania. Inicjatywa w tej części gry była zdecydowanie po ich stronie, a rywale często byli bezradni wobec ich ataków. Łącznie Inter zdobył przed przerwą aż pięć bramek, na co Diamond nie potrafił odpowiedzieć ani jednym trafieniem. Jasne więc było, że odrobienie takiej straty to prawdziwa „mission impossible”.
Pod kontrolą
Pięć bramek różnicy to przewaga, która daje ogromny komfort gry i jest więcej niż bezpieczna. Gracze Interu zdawali sobie z tego doskonale sprawę i grali bardzo mądrze. Nie dążyli za wszelką cenę do podwyższania rezultatu oraz nie forsowali nadmiernie tempa. Piąta wygrana w sezonie pozwoliła Interowi minąć ekipę Calcio&Birra i wskoczyć na ligowe podium.
Zbyt późny zryw
Zespół Diamond na pierwszą bramkę w tym meczu czekał aż do 36. minuty. Tak na dobrą sprawę, dobre w jego wykonaniu było tylko kilka końcowych minut, w trakcie których udało się strzelić cztery gole, co pozwoliło nieco poprawić końcowy wynik. Zawodnicy Diamondu w poprzednich dwóch kolejkach wywalczyli cztery punkty i na pewno przed spotkaniem po cichu liczyli na kolejną zdobycz. Dlatego osiągnięty rezultat na pewno jest pewnym rozczarowaniem, tym bardziej, że strata do 5. miejsca wzrosła już do czterech punktów i ciężko będzie się dostać do grupy „mistrzowskiej”.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=PW_nYqwtU7o
http://www.youtube.com/watch?v=XPnbiMtokck
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.