PRZERWAŁ STRZELECKĄ NIEMOC

Pierwszy kwadrans środowej potyczki obfitował w wiele bramkowych sytuacji, które nie przynosiły jednak wyczekiwanego otwarcia wyniku. Najbliżej tej sztuki był Ecolab, jednak zawodnikom w niebieskich koszulkach zwyczajnie zabrakło odrobiny boiskowego szczęścia. Co nie udawało się w premierowych minutach stało się faktem dopiero za sprawą Stanowskiego, który pokonując Różaka rozpoczął marsz po bezcenne w kwestii miejsca w czołowej piątce punkty.

WYPRAWIAŁ CUDA

W szeregach zwycięzców na szczególne słowa pochwały zasługuje duet Pruś - Stanowski. Pierwszy fenomenalnie spisywał się pomiędzy słupkami swojej bramki zasługując w pełni na tytuł zawodnika meczu. Tylko dzięki jego dobrej dyspozycji Ecolab może cieszyć się z czystego konta, które udało się zachować po raz pierwszy w historii. Drugi natomiast okrasił swój występ hattrickiem i dwoma asystami, czym udowodnił, że zamierza "rzucić się" w pościg za czołową piątką strzelców Ligi D3.

WCIĄŻ CZEKAJĄ..

Ostatecznie Ecolab odnosi pewne i przekonujące zwycięstwo, które pozwala zająć bezcenne piąte miejsce, które zapewnić może grę w grupie mistrzowskiej. Z zupełnie innymi problemami musi radzić Osiedle Fi. Zawodnicy w białych koszulkach przegrali po raz ósmy i z zerowym dorobkiem zamykają tabelę. Co gorsze, po raz trzeci wiosną nie potrafią oni strzelić bramki i z tylko 9 zdobytymi golami (średnia około 1,1 gola na mecz) muszą szukać szans na upragnione przełamanie.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=x4_SGrfRbGQ

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=yz32W1T8akA