Sędzia:
-
Video:
WZAJEMNE BADANIE
Pierwsza połowa spotkania nie przyniosła zbyt wielu okazji bramkowych. Bardzo dużo za to oglądaliśmy walki w środkowej strefie boiska. Żadna z ekip nie zamierzała odstawiać nogi, a walka toczyła na każdym metrze murawy. Taka postawa szybciej, dość niespodziewany, efekt przyniosła graczom outsidera Ligi C2, którzy w końcowym fragmencie pierwszej odsłony objęli prowadzenie.
"BRAMKA DO SZATNI"
W 24 minucie spotkania na prowadzenie drużynę Haft-kompu wyprowadził Jakub Nowak. Jego trafienie tak bardzo zaskoczyło rywali, że Ci przez długie minuty mimo, że dążyli do wyrównania i byli drużyną lepiej operującą piłką, nie byli wstanie osiągnąć zamierzonego celu.
DOPIĘLI SWEGO
Amadeus w samej końcówce doprowadził do wyrównania. Autorem trafienia został Szymon Kubuśka, który, pokusimy się o stwierdzenie, zamierzał po prostu dośrodkować. Piłka po jego "centrostrzale" wpadła "za kołnierz" bramkarza Krzysztofa Sadowskiego. Nic więcej w tym spotkaniu już się nie zmieniło, chociaż Amadeus miał jeszcze szanse na objęcie prowadzenia. Urwany punkt faworytowi gracze Haft-kompu mogą zapisać po stronie plusów.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=oapL2w09K6Y
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.