Sędzia:

-

Video:

ŚWIETNA RIPOSTA

W kluczowym w kwestii walki o medale spotkaniu dużo lepszy początek odnotował Inter Kraków, który konsekwentnie szukał swoich szans do otwarcia wyniku. Sztuka ta udała się jeszcze w pierwszym kwadransie gry, a katem wiosennego debiutanta okazał się Abratański. Calcio&Birra nie złożyła jednak broni i najpierw błyskawicznie wręcz doprowadziła do remisu, a niespełna sześćdziesiąt sekund później dzięki trafieniu Funaro wyszła na skromne prowadzenie, którego nie zamierzała oddać do końcowego gwizdka.

GOL DO SZATNI

Kiedy wydawało się, że Calcio&Birra Kraków zejdzie na przerwę w wyśmienitych humorach, ciesząc się ze zbudowanej zaliczki jeszcze raz o tym, że w piłkę grać potrafi przypomniał Inter Kraków. Tuż przed kończącym pierwszą część zmagań gwizdkiem arbitra dogranie Kochańczyka wykorzystał Sokołowski dając nadzieję na olbrzymią dozę piłkarskich emocji w nadchodzących dwudziestu pięciu minutach.

WARTO RYZYKOWAĆ!

O tym, że należy walczyć do końcowego gwizdka pokazała już pierwsza połowa i skuteczny pościg Interu Kraków. Tym razem o słuszności tej znanej piłkarskiej maksymy przekonali się zawodnicy Calcio&Birra. Kiedy to w ostatnich sekundach przegrywali różnicą jednego gola w pole karne wbiegł golkiper - Ignacio de la Torre. Uderzona przez Brzezińskiego futbolówka poszybowała tuż pod jego nogi i z najbliższej odległości pokonał on Pycia, sprawiając tym samym, że obie drużyny opuszczają obiekt przy ulicy Ptaszyckiego ze skromnym jednopunktowym dorobkiem.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=TK2mzcux7Yo

Link do galerii w "Zdjęcia Google"

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!