Sędzia:
-
Video:
WYRÓWNANY POCZĄTEK
W sporo bramkowych okazji i ciekawych ofensywnych wymian obfitowały pierwsze minuty czwartkowej potyczki, w której obie drużyny marzyły o bezcennych i jakże potrzebnych punktach. Obronną ręką z batalii tej wyszedł faworyzowany Black Team, który już na samym początku zapewnił sobie skromne prowadzenie. Futbolówkę z własnej połowy fenomenalnie dograł Zdrojewski, a sposób na pokonanie bezradnego Batki znalazł Mielczarek otwierając wynik meczu.
UDOKUMENTOWALI PRZEWAGĘ
Trafienie zdobyte na początku spotkania dodało sporo animuszu w szeregi Black Teamu, który próbował jak najszybciej podwyższyć rezultat spotkania. Z takim stanem rzeczy nie zamierzało pogodzić się szukające swoich szans w kontrach ISTV Sport, zatrzymywane jednak przez dobrze broniącego tego dnia Glanasa. Sytuacja utrudniła się jeszcze bardziej, gdy piłkę na środku boiska przejął Micyk, minął niczym tyczkę jednego ze swoich przeciwników i pięknym strzałem przy samym słupku tuż przed przerwą podwyższył rezultat.
WALCZYLI DO KOŃCA
Czujnie w obronie - tak najkrócej opisać można postawę Black Teamu w drugiej części spotkania. Zawodnicy w czarnych strojach umiejętnie bronili dostępu do swojej bramki i dążyli do wygrania potyczki zachowując przy tym czyste konto. Plan ten spalił jednak na panewce, a honorowe trafienie dla ISTV Sport zdobył Bogocz. Na kolejne zabrakło już czasu i to wyżej notowany rywal z dumą melduje się w górnej połowie klasyfikacji zgłaszając swój akces do walki o dające awans miejsce.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=eOt2ssLoeYI
ISTV Sport
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
- | |
- | |
- | |
- | |
- | |
- | |
99 | |
- |