Sędzia:

-

Video:

Prestiżowo

Zawodnicy obu drużyn dobrze się znają, wystarczy powiedzieć, że w składzie Wybrzeża Klatki Schodowej widnieje kilku byłych zawodników Amadeusa, w tym kapitan Kamil Zawiliński. Spotkanie miało zatem prestiżowy charakter i nie brakowało w nim podtekstów, zwłaszcza, że jedni i drudzy uważani byli przed sezonem za kandydatów do walki o najwyższe cele.

Z dużej chmury...

Biorąc pod uwagę, że ambicje obu zespół sięgają wysoko, można było się spodziewać wyrównanego boju, tymczasem spotkanie miało zaskakująco jednostronny przebieg. Gracze Amadeusa obnażyli wszystkie słabości rywala, dominując nad boiskowymi wydarzeniami przez pełne 50 minut. WKS przegrał już czwarty mecz w sezonie, czym przekreślił sobie już chyba kwestię mistrzostwa, a także po raz pierwszy w swojej historii stracił dwucyfrową liczbę bramek w jednym meczu.

Snajperów dwóch

Amadeus po raz pierwszy w tym sezonie strzelił dwucyfrową liczbę bramek, co jest tym bardziej podkreślenia uczynił to przeciwko tak mocnemu rywalowi. "Fioletowi" prowadzili do przerwy 3:0, ale prawdziwy popis strzelecki dali po stracie jednej bramki, gdy w ostatnim kwadransie na honorowe trafienie przeciwnika odpowiedzieli aż ośmioma golami. Największa w tym zasługa duetu Krzysztof Sadowski - Paweł Tryka, którzy łącznie trafili do siatki aż jedenastokrotnie.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=OwmNLR-PQeo

Link do galerii w "Zdjęcia Google"

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!