Nieszczęście

Pierwszy kwadrans meczu wskazywał raczej na graczy Zabankuj.pl. Drużyna ta sprawiała wiele kłopotów oponentom tworząc ciekawe okazje. Brakowało jednak szczęścia, gdyż udało się ostemplować jedynie słupek, a następnie poprzeczkę. Sprawiedliwości oddajmy jednak również, że w obramowanie trafili najpierw rywale. Z tego festiwalu pecha wyłamał się w międzyczasie Arkadiusz Kardas, dając prowadzenie Sław-Montowi. Kilkadziesiąt sekund przed przerwą podwyższył zaś Maciej Kawa.

Z innej ligi

Druga część należała już do ekipy w bordowych strojach. Szybkie gole Dawida Dragosza oraz Kardasa rozstrzygały potyczkę. Nieuchwytnym był też naturalnie Artur Katarzyński, który przewyższał wyraźnie zawodników Zabankuj. Ten mecz był kolejnym potwierdzeniem, że liga B jest dla niego za ciasna.

Z honorem

Przegrywający nie mieli zamiaru kończyć spotkania z zerem po stronie zysków, więc mimo kiepskiego położenia do końca próbowali akcji zaczepnych. Za tę postawę należą się im brawa, a i na boisku zostało to nagrodzone. Na pięć minut przed końcem ładne podanie Jakuba Zasady wykończył Sebastian Stachel.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=qOZX_rbXl0Y

Link do galerii w "Zdjęcia Google"