Sędzia:
-
Video:
Potężna przewaga
Zdecydowaną przewagę w pierwszej połowie osiągnęli formalni gospodarze. Gra bardzo często toczyła się pod polem karnym przeciwnika, który ogromnie musiał się napracować, by utrzymać czyste konto. To jednak musiało wreszcie stać się historią - w 14 minucie Marcin Magiera pokonał swojego imiennika, Stefanika.
Wynik lepszy niż gra
Po zdobyciu prowadzenia starcie układało się nadal według tych samych reguł. Valposiano nacierało szukając podwyższenia, wobec czego... straciło bramkę. A nawet dwie! Michał Skowronek w siedemnastej oraz Piotr Pieprzyk w dwudziestej pierwszej minucie dal kompletnie niespodziewane prowadzenie Lift-Medowi.
Ulga
Po zmianie stron prowadzący poprawili swoją grę, stawiając wyraźny opór drużynie w niebieskich koszulkach. Tym punkty faktycznie mogły umknąć, więc z dużą radością przyjęto wyrównujące trafienie Rafała Bętkowskiego. Siedem minut później Mateusz Daraż dał Valposiano upragnione 3:2, a jego koledzy wyraźnie odetchnęli, gdy pod koniec potyczki podwoił dystans.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=rLfeR0u_7t0