Nieudany debiut

Pierwszy mecz w drużynie Piratów zaliczył dziś Adam Śmigacz, dotychczas kojarzony z występów w lidze A z ekipą Amber Gol. Mimo, wydawałoby się znaczącego, wzmocnienia Piraci nie potrafili poradzić sobie z przedostatnią ekipą Spoko Team, która z kontrataku w pierwszej połowie stworzyła sobie mnóstwo sytuacji i tylko jej gracze wiedzą jakim cudem prowadzili do przerwy tylko jedną bramką.

Niespodzianka wisiała w powietrzu

Z minuty na minutę coraz bliżej było niespodzianki. Spoko Team kontrolowało przebieg meczu i mimo, że to Piraci prowadzili grę, to bardziej groźna była drużyna w czerwono-niebieskich koszulkach. Tuż po przerwie udało im się podwyższyć prowadzenie, a w kolejnych minutach raz po raz nękali golkipera Piratów.

Spoko wynik

Im bliżej było do końca meczu tym bardziej desperackie były próby podejmowane przez Piratów. Coraz częściej zapominali oni o obronie, dzięki czemu Spoko Team raz po raz stawało przed szansą na podwyższenie rezultatu. Część okazji udało się wykorzystać, dzięki czemu pokonali oni faworyta tego meczu i sprawili niemałą niespodziankę.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=DDUwhTb2WAM

Link do galerii w "Zdjęcia Google"