Dwa to za mało

W pierwszej połowie prowadzeniem najpierw mogli pochwalić się Los Blancos. Po dwóch trafieniach Damiana Basisty w dziewiątej minucie było 2:0. To jednak za mało na Haft-Komp, który dość szybko otrząsnął się po tych ciosach. Do remisu swoim dubletem doprowadził Tomasz Piwowarczyk, a niebawem minimalną przewagę ekipie w ciemnych strojach dał Michał Kielawa.

Jeden to jeszcze mniej

"Komputerowcy" skromnej przewagi także nie zdołali utrzymać. Ba! jeszcze przed przerwą ponownie przegrywali. W 22 minucie do remisu doprowadził bowiem Kamil Kopecki, a kilkadziesiąt sekund później skutecznie uderzył również Damian Niemczuk. Rywalizacja rozkręcała się więc na dobre.

Wszystko albo nic

Sytuacja w tabeli sprawiała, że obie drużyny punktów potrzebowały niczym wody. Remis skutkowałby jedynie dwójką rannych, a więc wszyscy grali o triumf. Scenariusz okazał sie podobny do tego z pierwszej części. Haft-Komp zdołał się odgryźć golami Tomasza Michalika i Damiana Dzikowskiego, lecz dwa ostatnie słowa należały do Kopeckiego. Kamil w 43 i 45 minucie oddał dwa strzały, które zadecydowały o końcowym rozstrzygnięciu na korzyść Blancos.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=dQbgdLLlqQI

Link do galerii w "Zdjęcia Google"