LEKCJA DLA MŁODYCH

Jak rozgrywać grę w osłabieniu młodym adeptom piłkarskiego rzemiosła pokazali zawodnicy Addentu. Najpierw przetrzymali oni dwie minuty osłabienia po żółtym kartoniku dla Mazeli, a przy kolejnej absencji Zawady zapewnili sobie skromne prowadzenie, gdy defensywę Technikum TEB Edukacji rozmontował Dawid Smbatyan. Tym samym zawodnicy w fioletowych koszulkach zeszli na przerwę z minimalną przewagą, co dawało nadzieję na utrzymanie wybornej passy.

SKRUPULATNIE PODWYŻSZALI

Po zmianie stron olbrzymią przewagę zbudował sobie Addent, którego ofensywni zawodnicy dokładali kolejne trafienia. "Worek z bramkami" rozwiązał się w ostatnim kwadransie pojedynku, kiedy to raz po raz zmuszony do wyciągania futbolówki ze swojej siatki był Dudek. Na pochwałę zasługują Smbatyan i Pierwoła. Pierwszy do swojego dorobku "dorzucił" cztery gole i zbliżył się do najlepszej trójki strzelców Ligi D1, drugi trafiał dwukrotnie ciesząc się ze swojej jubileuszowej - trzydziestej bramki w FLSowej karierze.

NA ZERO Z TYŁU

Ostatecznie Addent odnosi pewne i przekonujące zwycięstwo, a po raz czwarty wiosną czyste konto zachowuje Piotr Mazela, który tym razem nie mógł narzekać jednak na nadmiar pracy bardzo często w wolnym czasie dopytując się o korzystny rezultat najgroźniejszego przeciwnika grającego na boisku obok. Tym samym Technikum TEB kończy spotkanie bez strzelonego gola, co martwić może najbardziej prowadzącego w strzeleckich statystykach Kołtona, do którego "dystans" odrobiła cała zaciekle goniąca czołówka. < /p>

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=aVYD08iaz1A

Link do galerii w "Zdjęcia Google"