Sędzia:
-
Video:
POCZĄTKOWA DOMINACJA
Fenomenalny początek spotkania zaliczył Black Team, który już po sześćdziesięciu sekundach nieoczekiwanie objął prowadzenie nad Pelikanami. Zawodnicy w czarnych strojach okazali się niesamowicie groźni ze stałego fragmentu gry. Futbolówkę z autu dogrywał Zdrojewski, a do siatki skierował ją obok bezradnego Kubiaka Starosta zgłaszając tym samym akces do czwartkowej walki o pełną pulę.
POSZLI ZA CIOSEM
Kiedy wydawało się, ze Black Team zejdzie na zasłużoną przerwę przy skromnym prowadzeniu z ofensywnego letargu przebudziły się Pelikany. Nieoceniony okazał się Tomasz Beberok, który w niespełna minutę najpierw doprowadził do remisu, a potem dorzucił drugie trafienie radując tym samym swoich kolegów z zespołu. Przed zmianą stron na listę strzelców wpisał się jeszcze Wojciech Ruchała i jasnym stało się, że druga połowa przyniesie sporo boiskowych emocji.
SKUTECZNY POŚCIG
Druga część spotkania całkowicie należała już do Black Teamu, który nie dość, że bardzo szybko odrobił poniesione w premierowej połowie straty, to jeszcze w ostatnich dziesięciu minutach koncertowo wypunktował wszystkie defensywne braki przeciwnika i dorzucił do swojego konta trzy bramki, które zapewniły bezcenne trzy oczka. Tym samym, zawodnicy w czarnych strojach z dziewięcioma punktami aklimatyzują się w środkowych rejonach ligowej klasyfikacji i udowadniają, że wiosną powalczą o wysokie lokaty.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=4t_xbFh78v4
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.