Sędzia:
-
Video:
Bez nerwów
Faworyzowani gracze Galeco do spotkania podeszli bardzo spokojnie. Przesadnie nie forsowali tempa, ufając że pewna gra w tyłach i konsekwentna w ataku w końcu przyniesie upragnione cele. Tak też się stało po 10 minutach, gdy wynik otworzył na ich korzyść Łukasz Litwin. Później dwukrotnie podwyższył Bartosz Gubała, a przed przerwą strzelił jeszcze Szymon Rączka.
Drobne pocieszenie
W 23 minucie pierwszą bramkę dla Galaktikos uzyskał Kamil Rapacz i w jego drużynie zatlił się jeszcze promyk nadziei, że można skuteczniej powalczyć z mocnym rywalem. Niestety, jak się później okazało był to jedyny gol tej ekipy tego wieczora, więc próżno było szukać tym razem punktów.
Systematycznie podwyższali
Po zmianie stron Galeo kontynuowało swoją dobrą grę i co kilka minut zdobywało kolejne bramki. Hattricki skompletowali Bartosz Gubała oraz Łukasz Litwin, a dubletami mogli pochwalić się Łukasz Torba z Kamllem Radłowskim. Trzecia z rzędu "dwucyfrówka" potwierdziła pozycję lidera ligi D4.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=N3cg8oVfjbg
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.