Zachować pozycję lidera

Zwycięski skład Kaiserslautern przystępował do tego meczu z pierwszego miejsca w tabeli. Ekipa ta zdobyła dotychczas komplet punktów i była faworytem do zdobycia trzech punktów. Niespodziewanie jednak to Kabaret lepiej zaprezentował się na początku meczu. Gracze w zielonych koszulkach zdobyli dwie bramki po czym oddali inicjatywę rywalom. Na przerwę mimo to schodzili z prowadzeniem 4-2 i zanosiło się na sporą niespodziankę.

Dogonić wynik

Jasny cel na drugą połowę miała ekipa w bordowych koszulkach. ZSK'97 ruszyło do ataku, całkowicie spychając AKS Kabaret do defensywy i próbowało odwrócić losy meczu. Szybko udało się doprowadzić do remisu, bo nieporozumienie w szeregach Kabaretu wykorzystał Wojciech Gałaszkiewicz. Chwilę potem ZSK'97 wyszło na dwubramkowe prowadzenie i wydawało się, że losy meczu ma pod kontrolą.

Błysk Labzika zadecydował

AKS Kabaret mimo, że stracił prowadzenie i drugą połowę zaczął słabo szybko wrócił na właściwe tory. Zawodnicy tej drużyny rzucili się na rywala, zepchnęli go do defensywy i raz za razem próbowali strzelić gola. Najpierw udało się złapać kontakt po trafieniu Dominika Labzika, a potem po udanym manewrze z wycofaniem bramkarza ten sam zawodnik równo z końcowym gwizdkiem zapewnił swojej drużynie remis.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=LAvtBFEvysE

Link do galerii w "Zdjęcia Google"