Sędzia:
-
Video:
Kolejna strata
Tygrysy Bronxu nie mogą być od kilku kolejek zadowolone z osiąganych rezultatów. Co prawda nadal zajmują pierwszą pozycję w Lidze C1, ale w ostatnich trzech meczach udało się im wywalczyć zaledwie dwa punkty i zapewne wkrótce ktoś inny zasiądzie na fotelu lidera. Gracze w pomarańczowych koszulkach długo musieli gonić w wynik w starciu z Nie ma Lipy i byli nawet bliscy odniesienia zwycięstwa, ale nie udało im się dowieść wyniku 7:6 do końcowego gwizdka.
Wypuścili wygraną
Tak jak w poprzednich sezonach Nie ma Lipy nie uznawało kompromisowych rozwiązań, tak od kilku tygodniu bardzo chętnie dzieli się punktami. Remis z Tygrysami jest dla drużyny Rafała Furgała już trzecim takim rozstrzygnięciem w czterech ostatnich spotkaniach. Zawodnicy Nie ma Lipy mogą sobie pluć w brodę, ponieważ długo w tym meczu prowadzili różnicą kilku bramek, wygraną mając na wyciągnięcie ręki. Wszystko zawaliło się w końcowych minutach, które w wykonaniu NmL były najzwyczajniej słabe i gdyby nie bramka Koka, to nie udałoby się zdobyć nawet punktu.
Takie bramki lubimy!
Gol Pawła Stankowskiego z 16. minuty zasługuje na specjalne wyróżnienie. Gracz ten otrzymał podanie w okolicach środkowej linii boiska i przez nikogo nie atakowany spokojnie przymierzył i skierował piłkę w samo okienko bramki bezradnego Grzegorza Sargi. Palce lizać!
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=HQC09A65ZN8
Tygrysy Bronxu
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
- | |
- | |
- | |
8 | |
9 | |
13 | |
7 |
Nie ma Lipy
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
77 | |
7 | |
- | |
12 | |
7 | |
- | |
- | |
- | |
- |