Sędzia:
-
Video:
MIŁE ZŁEGO POCZĄTKI
Jako pierwsza na prowadzenie w tym meczu wyszła drużyna Olszy Team. Bramkę na 1:0 strzelił już w 4. minucie Jakub Hyla i wydawać by się mogło, że po dobrym początku gracze w czarnych koszulkach wezmą sprawy w swoje ręce i pójdą za ciosem, chcąc jak najszybciej "zamknąć" to spotkanie.
ODPOWIEDŹ Z DUŻĄ DOZĄ SZCZĘŚCIA
Już w 6. minucie gry Płaszów wyrównał stan spotkania, a autorem trafienia był Krystian Stach. Przy jego akcji prawą stroną boiska towarzyszyło mu sporo szczęścia w postaci...obrońcy Olszy, który niefortunnie interweniując wbił sobie futbolówkę do własnej bramki.
PRZEJĘLI KONTROLĘ
Do przerwy na prowadzeniu byli gracze Płaszowa, którzy drugą bramkę strzelili w 11. minucie gry. Po przerwie na zryw zdecydowała się Olsza. Sygnał do ataku ponownie dał Hyla uderzając z wolnego obok bezradnego Hajduka. To było jednak wszystko na co było stać tego dnia graczy w czarnych koszulkach, a bramki Kapelaka oraz Mędręckiego, po ładnej indywidualnej akcji, przypieczętowały sukces Płaszowa.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=PfJ7oeKSalw
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.