Obie połowy na 4:1

Patrząc na tabelę i ostatnie wyniki obu zespołów, faworyt tego spotkania mógł być tylko jeden. Zgodnie z przewidywaniami SoInteractive wyszedł na prowadzenie po bramce Sebastiana Stypki, jednak po upływie kwadransa do wyrównania doprowadził Paweł Brzuzy. Potem, do zakończenia pierwszej połowy, trafiali już tylko zawodnicy w fioletowych koszulkach, czyniąc to trzykrotnie i efekcie prowadząc do przerwy 4:1. Jak się później okazało, druga część gry zakończyła się dokładnie takim samym wynikiem.

Pełna kontrola

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, a "Fioletowi" strzelając kolejne bramki szybko odebrali swoim rywalom nadzieję na odwrócenie losów spotkania. SoInteractive odniósł zatem w pełni zasłużone zwycięstwo, kontrolując boiskowe wydarzenia od pierwszej do ostatniej minuty. FC Butchers tylko przez pierwszy kwadrans byli w stanie utrzymać wynik "na styku", jednak kolejne fragmenty gry odebrały "Filmowcom" wiarę w zwycięstwo.

Podium

Świetna forma SoInteractive pozwoliła awansować temu zespołowi już na podium Ligi C3. Co prawda, jeśli Pustynne Lisy pokonają w środę ZSK '97, to "Fioletowi" spadną na czwarte miejsce, ale wówczas ich strata do lidera będzie wynosić zaledwie jedno oczko. Tak czy inaczej, SoInteractive będzie jednym z większych wygranych tego tygodnia. Teraz graczy tego zespołu czeka seria trudnych meczów z rywalami z czołówki, więc wszystkie scenariusze są możliwe.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=G5aYbiUnXFo 

Link do galerii w "Zdjęcia Google"