Sędzia:
-
Video:
Zrehabilitował się
Przy wyniku 0:0 AGMA miała doskonałą okazję do wyjścia na prowadzenia, jednak Kamil Ostrowski nie wykorzystał rzutu karnego. Co nie udało się z "jedenastki" powiodło się z innego, wydawałoby się trudniejszego stałego fragmentu, bowiem na zakończenie pierwszej połowy ten sam zawodnik posłał piłkę do bramki bezpośrednio z rzutu wolnego, podwyższając prowadzenie swojego zespołu na 2:0. Wcześniej Ostrowski otworzył wynik meczu, więc gracz AGMY zrehabilitował się za niewykorzystanego karnego w najlepszy możliwy sposób.
Defensywa do poprawy
Tylko dwubramkowe prowadzenie AGMY do przerwy dawało jeszcze nadzieję graczom Czarnego Lotosu na odwrócenie losów spotkania w drugiej połowie, jednak zawodnicy w czarnych koszulkach po przerwie zaimponowali skutecznością i rozstrzelali przeciwnika, zamykając licznik bramek na jedenastu. Czarny Lotos odpowiedział tylko dwoma trafieniami i w efekcie przegrał trzeci mecz z rzędu. Zespół ten musi przede wszystkim popracować nad poprawą gry obronnej bo w tym momencie ma ona najbardziej dziurawą defensywę w stawce.
Rewanż wzięty
W zeszłym sezonie w pojedynku tych drużyn lepszy był Czarny Lotos, więc graczom AGMY udało się zrewanżować za jesienią porażkę. Co więcej, uczynili to w świetnym stylu, bo po raz ostatni strzelili oni dwucyfrową liczbę bramek jeszcze w lidze D, za zakończenie poprzedniej wiosennej kampanii, przeciwko Rzezimieszkom i Łobuzom. Na trzecim szczeblu rozgrywkowym udało im się to jednak po raz pierwszy w historii.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=y_Ss151OAXw
AGMA
Brak danych
Aktualnie brak danych do wyświetlenia dla tej tabeli.
Czarny Lotos
Brak danych
Aktualnie brak danych do wyświetlenia dla tej tabeli.
Bramki
Asysty
MVP
Żółte
Czerwone
Puszczone