Sędzia:

-

Video:

Bez bramkarza

Bez nominalnego bramkarza w tym meczu wystąpiła ekipa Rzezimieszków i miejsce między słupkami musiał zająć zawodnik z pola. FC Butchers szybko wyczuli szansę na pierwsze ligowe punkty w tym sezonie i tuż po pierwszym gwizdku objęli prowadzenie po strzale Kumerskiego.

Cios za cios

Pierwsze minuty meczu obfitowały w bramki. Na trafienie Kumerskiego kilkadziesiąt sekund później odpowiedział Artur Bułat. Po chwili jednak to FC Butchers znów objęli prowadzenie. Po raz kolejny jednak nie umieli go utrzymać i już w 8. minucie przegrywali dwoma bramkami. Do głosu doszedł Iwan Polakow, który wyprowadził Rzezimieszków na prowadzenie i był najskuteczniejszym zawodnikiem w tym meczu.

Nieskuteczni z karnych

Do niecodziennej sytuacji doszło podczas drugiej połowy meczu, kiedy to FC Butchers mieli szansę zdobyć gola z rzutu karnego. Pierwsze, obronione uderzenie zostało oddane przed gwizdkiem, więc sędzia nakazał powtórzenie strzału. Druga próba, w wykonaniu tego samego zawodnika po raz kolejny okazała się nieskuteczna bo piłka tym razem przeleciała nad bramką. Był to jedynie epizod w którym Butchers stanowili zagrożenie dla rywala. Rzezimieszki bowiem pewnie wygrały mecz 12-4 i nie pozostawili wątpliwości, że słusznie uznawani byli za faworyta dzisiejszej potyczki.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=yQKSA798zAQ

Link do galerii w "Zdjęcia Google"

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!