Do szatni

Po pierwszej połowie nic nie zapowiadało tak pewnej wygranej SoInteractive. Co prawda, zespół ten przeważał, ale po pierwszej połowie prowadził tylko jednym golem. Wynik meczu otworzył po 5 minutach Radosław Makuła, wyrównał prawie kwadrans później Sebastian Sajnog. Tuż przed przerwą SoInteractive zasłużenie jednak odzyskał prowadzenie, kiedy to bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego bramkarza przeciwników zaskoczył Łukasz Szymczyk.

Jak skończyli pierwszą, tak zaczęli drugą

Zanim jeszcze gracze Contel Teamu otrząsnęli się po stracie drugiej bramki, od razu otrzymali dwa kolejne ciosy. SoInteractive jak świetnie zakończył pierwszą, tak równie dobrze rozpoczął drugą połowę meczu - od podwyższenia prowadzenia. Trzybramkowa zaliczka po pół godzinie gry sprawiła, że zawodnicy w fioletowych koszulkach już do ostatniego gwizdka sędziego kontrolowali przebieg gry, jeszcze powiększając swoją przewagę

Rewanż wzięty

W zeszłym sezonie w pojedynku tych drużyn to Contel Team był górą, tym razem rywal okazał się lepszy, skutecznie rewanżując się za jesienną porażkę. Forma SoInteractive idzie w górę, zespół po trzech wyrównanych spotkaniach wygrał dwa razy z rzędu po 7:1 i zbliżył się do czołówki, tracąc do lidera już tylko trzy punkty.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=PhCXzmFVHCU

Link do galerii w "Zdjęcia Google"