MOCNE OTWARCIE

Już w czwartej minucie gry na prowadzenie wysunęła się drużyna Pustynnych Lisów. Bierną postawę w obronie po zgraniu piłki głową przez Karola Dudzika wykorzystał Mateusz Świeboda.

ZASKOCZYŁ WSZYSTKICH

Sporo zastrzeżeń do siebie mogą mieć również obrońcy eLCe przy sytuacji, kiedy stracili bramkę na 0-2. Wtedy to bramkarz Pustynnych Lisów zdecydował się na daleki wyrzut od bramki hakiem. Piłka pod dwóch kozłach dotarła do Tomasza Florka, k™óry z zimną krwią wykorzystał prezent. eLCe broni nie zamierzało jednka składac i w przed samym gwizdkiem na przerwę bramkę kontaktową, po ładnym technicznym uderzeniu zdobył Nazim.

RZUTEM NA TAŚMĘ

Kiedy wydawało się, że Pustynne Lisy dowiozą zwycięstwo do końca na akcję prawą stroną boiska zdecydował się Sebastian Sarga. Co prawda jego strzał Kujawka wybronił, ale przy dobitce Niemca nie miał już najmniejszych szans. Efekt? Końcowy, zasłużony podział punktów.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=8Z1CFi8ZgKk

Link do galerii w "Zdjęcia Google"