ZBYT KRÓTKI ZRYW

Jako pierwsi na prowadzenie w ważnym dla układu dolnej połowy klasyfikacji spotkaniu wyszli zawodnicy Rafisu, którzy za sprawą Banaszka otworzyli rezultat meczu. Na błyskawiczną wręcz odpowiedź zdecydował się Home Broker, który potrzebował niespełna sześćdziesięciu sekund by wyrównać dzięki trafieniu Boguckiego. Niestety zawodnicy w niebieskich koszulkach nie poszli za ciosem i nie pokusili się o kolejne gole, a na domiar złego w pierwszej części gry stracili jeszcze cztery, utrudniając sobie do maksimum walkę o upragnione przełamanie.

UCZCIŁ JUBILEUSZ

Bardzo dobre spotkanie w szeregach Rafisu zagrał ofensywny duet Banaszek - Wołowski. Pierwszy okrasił mecz ten hattrickiem, drugi natomiast postanowił w czwartkowy wieczór świętować swój spóźniony jubileusz, przygotowywując na to spotkanie okolicznościową koszulkę z liczbą 100. Tym samym zawodnik ten dołączył do stawki graczy, którzy legitymują się na FLSowych boiskach trzycyfrową liczbą goli. Gratulujemy!

PEWNA WYGRANA

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie i to Rafis wydawał się całkowicie panować nad boiskowymi wydarzeniami. Team Bojanowicza uważnie prezentował się w poczynaniach defensywnych podwyższając przy tym prowadzenie. W ostatecznym rozrachunku zawodnicy w błękitnych strojach odnoszą bardzo ważne zwycięstwo, udowadniając, że już na dobre zapomnieli oni o nienajlepszym początku sezonu. Na właściwe tory nie może za to powrócić Home Broker, który z najgorszym bilansem bramkowym i z zerowym dorobkiem punktowym zamyka stawkę drużyn Ligi A.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=oe1Hf4ZgV9U

Link do galerii w "Zdjęcia Google"