Braki kadrowe

Obydwie drużyny ten mecz rozpoczęły nie mając możliwości zmian. Zawodnicy rezerwowi dojeżdżali na boisko już w trakcie trwania zawodów. Lepiej w to spotkania weszła ekipa Żymły, która przejęła inicjatywę. Początek meczu obfitował w sporo sytuacji bramkowych jednak obydwa zespoły nie były skuteczne przez co dość długo utrzymywał się bezbramkowy remis.

Rozwiązali worek z bramkami

Strzelanie rozpoczęło się wraz z upływem pierwszego kwadransa meczu. Najpierw gola dla Żymły strzelił Mikołajczuk, ale już minutę później wyrównał Czajkowski. Nie złamało to jednak graczy w zielonych koszulkach bowiem do przerwy trafili jeszcze Leftwich i Kapera. Dla Stomatologii Stupki tuż przed przerwą gola strzelił Paweł Doroszko. Jednak trafienie zawodnika znanego z występów w futsalowej ekstraklasie to było za mało żeby do przerwy chociaż remisować.

Obronili zwycięstwo

Pierwsze minuty po przerwie upłynęły pod znakiem dominacji Stomatologii Stupka. Później jednak to Żymła sprawiała lepsze wrażenie i to zawodnicy tej ekipy mogą po tym meczu dopisać do swojego konta trzy punkty. Duża w tym zasługa Zborowskiego, który trafił do siatki w drugiej połowie i był najlepszym aktorem tego widowiska.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=wYJgKXA1pII

Link do galerii w "Zdjęcia Google"