Miłe złego początki

Janusze postanowiły rozpocząć starcie z Albatrosem od mocnego uderzenia. Już w 4. minucie bramkę strzelił Błażej Dawid i na ławce rezerwowych zapanowała wielka radość. Niestety Janusze nie poszły tym razem za ciosem i do głosu doszli rywale.

Szybkie przebudzenie

Gol dla Januszy najwyraźniej "obudził" graczy Albatrosa, którzy w kilka minut praktycznie rozstrzygnęli losy tego spotkania. W trzy minuty strzelili bowiem aż cztery gole i odskoczyli od rywali na bezpieczny dystans, który stopniowo jeszcze powiększali. Janusze w pierwszej połowie jeszcze zagrażały bramce Szczurka, natomiast po zmianie stron ich ataki ustały niemal całkowicie, a bramkarz Albatrosa był bezrobotny.

Trzeci triumf

Albatros zanotował na początku sezonu trzy pewne zwycięstwa i trzyma się bardzo blisko ścisłej czołówki. W najbliższej kolejce gracze w czerwonych koszulkach prawdopodobnie dopiszą do swojego dorobku kolejne trzy oczka, albowiem ich rywalem będzie Błękitna Husaria i trudno sądzić, że będzie ona w stanie urwać punkty rozpędzonemu rywalowi.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=yNl3oiW_njg

Link do galerii w "Zdjęcia Google"