Potrafią grać

CCKS, któremu w dotychczasowej historii wiedzie się zwykle bardzo przeciętnie, w pierwszej połowie pokazało, że umie grać na dobrym poziomie. Skoncentrowani i popełniający niewiele błędów zawodnicy w pełni zasłużenie prowadzili na przerwie 3:1. Dwa razy do siatki trafił Michał Nowak, raz Karol Kudełka, a dla goniących celnie uderzył Damian Niemczuk.

Dowieźli

W drugiej odsłonie Chłopy prowadziły już 6:2 i... zdecydowanie za szybko pomyśleli, iż zawody są już rozstrzygnięte. Los Blancos zaczęli karcić przeciwników i na nieco ponad minutę przed końcem, gdy swojego drugiego gola zdobył Michał Maciak, strata wynosiła już tylko jedną bramkę. Ekipa w błękitnych trykotach zdołała jednakże utrzymać tę minimalną przewagę, a oponentom po prostu zabrakło czasu na wyrównanie.

Przykra sprawa

Cieniem na zawody kładzie się wydarzenie z 36 minuty spotkania. W pojedynku biegowym przy linii bocznej o futbolówkę walczyli Jarosław Stępień z Szymonem Walendziakiem. Ten pierwszy przegrywał starcie, wobec czego uciekł się do faulu, za który został ukarany dwuminutowym zawieszeniem. Niestety, nerwowo nie wytrzymał gracz Los Blancos i solidnym kopnięciem chciał sam wymierzyć sprawiedliwość rywalowi. Efektem mogła być tylko czerwona kartka. To już kolejny taki incydent we właśnie zakończonym tygodniu rozgrywek...

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=e1yzwlac5kU

Link do galerii w "Zdjęcia Google"