Sędzia:
-
Video:
UDANY PIERWSZY KWADRANS
Fenomenalnie pierwszy kwadrans czwartkowego spotkania w Lidze C2 wspominać będzie Armagedon, który całkowicie zdominował piłkarskie wydarzenia na boisku. Zawodnicy w pomarańczowych koszulkach osiągniętą przewagę przełożyli aż na dwa trafienia. Do pierwszego, zdobytego już na początku meczu za sprawą Kamińskiego dorzucili jeszcze drugiego gola Kaczmaryka, co przybliżało ambitnego beniaminka do przekonującego zwycięstwa.
NAJLEPSZA MOŻLIWA ODPOWIEDŹ
Po nie najlepszym początku do głosu doszli wreszcie Black Hawks, którzy szukali swoich szans na premierowego gola. Sztuka ta udała się jeszcze przed przerwą dzięki trafieniu Łomży. Kiedy wydawało się, że zawodnicy w czarnych koszulkach spróbują pójść za ciosem i jeszcze przed zmianą stron wyrównać, przypomniał o sobie Paweł Francuz, który pokonując golkipera rywali zapewnił Armagedonowi wyborne humory w czasie nadchodzącej przerwy.
NIE ZWALNIAJĄ TEMPA
Po dość sennym pierwszym kwadransie drugiej części gry byliśmy świadkami ofensywnego festiwalu, w którym raz po raz futbolówka trafiała do siatki przeciwnika. Najpierw na dwa gole Armagedonu odpowiedział Ryszard Kaleta, co zmniejszyło trochę rozmiary porażki Black Hawks. W końcówce jeszcze bramkę Seremata „zripostował” Pałucki ustalając rezultat rywalizacji. Tym samym zawodnicy w pomarańczowych koszulkach wygrywają po raz trzeci tej wiosny i meldują się na ligowym „pudle”. Tuż pod nimi są Black Hawks, którzy sześcioma „oczkami” wciąż nie składają broni w kwestii walki o czołowe lokaty.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=xOXYM18KK3s
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.