Sędzia:

-

Video:

Sensacja

Nie da się określić końcowego wyniku tego spotkania inaczej niż właśnie mianem sensacji. Dla Sport Consulting Group potyczka z Nie ma Lipy miała być kolejną łatwą przeprawą, a dopisanie do dorobku trzech punktów jedynie formalnością. Nieoczekiwana porażka może mocno skomplikować plany SCG, wszak mecze z innymi kandydatami do medali jeszcze przed tą drużyną.

Kuleje obrona

Zdecydowanie największą piętą achillesową SCG w tym sezonie jest gra defensywna. Zespół ten stracił już w trwających rozgrywkach 20 goli, co jak na drużynę z mistrzowskimi aspiracji nie jest z pewnością powodem do dumy. Gracze Nie ma Lipy chętnie korzystali ze słabej dyspozycji obrońców rywali, często dochodząc do dogodnych sytuacji strzeleckich. Mogą mieć do siebie sporo pretensji, że zdobyli tylko siedem bramek.

Z rozmachem

Zespół Rafała Furgała zaprezentował się z naprawdę korzystnej strony. Co prawda, gdy wynik był jeszcze na styku, to w szeregach Nie ma Lipy panowało duże zdenerwowanie, jednak w momencie prowadzenia kilkoma bramkami atmosfera zdecydowanie się poprawiła i nie było już narzekań. Dzięki wygranej Nie ma Lipy podłączyło się do ligowej czołówki i ma spore szanse zagościć w niej na stałe.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=f59qPBF2r7Y

Link do galerii w "Zdjęcia Google"

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!