Sędzia:
-
Video:
DOPIĘLI SWEGO
Początek spotkania należał do świetnie grającej wiosną Porty Kraków, która od pierwszego gwizdka szukała swoich szans do objęcia prowadzenia. Sztuka ta udała się już po niespełna pięciu minutach, a wybornym egzekutorem okazał się Dariusz Dwornik, nie dając żadnych szans Powroźnikowi-Wojnarowskiemu. GS TIFF nie składał jednak broni i już po kwadransie gry wyrównał stan potyczki, udowadniając tym samym, że powalczy w czwartkowy wieczór z nieobliczalnym beniaminkiem o zgarnięcie pełnej puli.
POSZLI ZA CIOSEM
Wybornie drugą połowę rozpoczął GS TIFF, który nie chcąc pogodzić się z utrzymującym do przerwy wynikiem remisowym rzucił się do ataku chcąc jak najszybciej wyjść na przybliżające do wygranej prowadzenie. Zawodnicy ci, nie dość, że dzięki golowi Kamińskiego wykonali swój plan w 100 procentach, to jeszcze niespełna sześćdziesiąt sekund później dołożyli drugie trafienie autorstwa Lobanowa, które wydawało się dawać ogromny zapas na końcowe minuty potyczki.
ZABRAKŁO CZASU
Kolejne minuty to dobra gra w defensywie GS TIFF jak i świetny występ wspomnianego już wyżej Powroźnika-Wojnarowskiego, który kilkukrotnie uratował swój team przed stratą kontaktowego gola. Ten padł dla Porty Kraków dopiero na trzy minuty przed końcowym gwizdkiem, a trafienie autorstwa Dwornika okazało się wszystkim, na co było stać brązowego jesiennego medalistę Ligi C3 w czwartkowy wieczór. Tym samym GS TIFF dopisuje do swojego konta komplet punktów i opuszcza strefę spadkową awansując do górnej połowy ligowej klasyfikacji.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=4hkP7Dffluo
Porta Kraków
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
- | |
- | |
- | |
63 | |
10 | |
- | |
- | |
- |