Sędzia:
-
Video:
Zwiastun trudnej przeprawy
Omega stawiła się na to spotkanie bez nominalnego bramkarza, którego miejsce między słupkami zajął Wojciech Kruk. To, w połączeniu z padającym deszczem i śliską murawą, a co za tym idzie dużo trudniejszym zadaniem dla grającego zazwyczaj w polu Kruka, wróżyło spore kłopoty Omegi, tym bardziej, że Pizzeria w ostatnich dwóch kolejkach sięgała po komplet punktów.
Długie wyrzuty
Spore problemy obrońcom Omegi sprawiały długie wyrzuty bramkarza Pizzerii Sroki, zazwyczaj w kierunku rozgrywającego świetne zawody Bartłomieja Grabowskiego. Dwie z takich właśnie sytuacji zakończyły się zresztą bramkami, a golkiper Pizzerii zanotował w tym spotkaniu dwie asysty. Grabowski zakończył natomiast mecz z dorobkiem trzech goli i trzech asyst.
Blisko remisu
Pizzeria Football w pewnym momencie prowadziła już trzema bramkami, ale niewiele brakowało, a Omega odrobiłaby całość strat. W samej końcówce przy stanie 8:7 oddała kilka groźnych strzałów, a najbliżej szczęścia był Błażej Lech. Po jego uderzeniu i rykoszecie futbolówka wylądowała na poprzeczce.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=yTQJk2loOTI
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.