Sędzia:
-
Video:
To był ich kwadrans
Początkowy fragment spotkania zdecydowanie należał do graczy GDA. Co prawda jako pierwsi stracili bramkę, ale zaraz po tym narzucili wysokie tempo gry, stwarzali sobie sytuację za sytuację, strzelili w krótkim okresie cztery bramki i wydawało się, że "dobicie" XXXIV jest tylko kwestią czasu.
Nie przejęli się
Po utracie czwartej bramki gracze XXXIV nie wydawali się za bardzo przejęci zaistniałą sytuacją. Ani na moment w ich poczynania nie wkradła się nerwowość. I jak się okazało, wkrótce karta się odmieniła. Asem w rękawie XXXIV okazał się jak zwykle Tomasz Świder, który w zaledwie cztery minuty skompletował hattricka i doprowadził do wyrównania.
Zabójcza końcówka
XXXIV niemal do samego końca czekało na rozstrzygnięcie losów tego spotkania. Dopiero na kilka minut przed końcowym gwizdkiem strzeliło bramkę na 5:4, a dwa kolejne trafienia były efektem szybkich kontrataków, których przeprowadzenie umożliwiło zaangażowanie się wszystkich graczy GDA w próby odrobienia strat.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=8T5SKqlozJQ
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.