Fightłapy

Fightłapy

Data:

27-03-2017 / 00:00

2 - 3

Sędzia:

-

Video:

DO PRZERWY ... BEZ GOLI

Pierwsze dwadzieścia pięć minut obfitowało w kilka wybornych strzeleckich okazji, jednak żadna z nich nie przełożyła się na upragnioną bramkę, co sprawiło, że do przerwy byliśmy świadkami bezbramkowego remisu. Najbliżej odmienienia tego stanu rzeczy było Deportivo La Speluna, które nie wykorzystało jednak rzutu karnego, przenosząc futbolówkę nad poprzeczką ku radości Wojciecha Oleksego.

WYKORZYSTALI PREZENT

Tuż po zmianie stron do lawinowego ataku na bramkę Deportivo La Speluna rzuciły się Fightłapy. Najpierw pokusiły się one o premierowe tego dnia trafienie po cudownym uderzeniu Barana - Osińskiego, a chwilę później poszły za ciosem wykorzystując błąd Krzysztofa Paradowskiego. Golkiper ten chcąc jak najszybciej wznowić grę "wyrzucił" futbolówkę pod nogi Klimka, który nie zwykł marnować takich okazji i pewnie podwyższył prowadzenie.

SKUTECZNY POŚCIG

Ostatni kwadrans należał jednak do Deportivo La Speluna, które za wszelką cenę chciało powalczyć o punktową zdobycz. Plan ten udało się spełnić w stu procentach, a nie mała w tym zasługa Grzegorza Sobesto, który oprócz kontaktowego gola zaliczył jeszcze asystę przy bramce dającej wyrównanie, zapewniając sobie tym samym tytuł gracza meczu. Kiedy do siatki tuż przed kończącym gwizdkiem trafił Kacper Madej jasnym stało się, że to team Łukasza Strzępka dopisze do swojego konta pełną pulę i pewnie rozsiądzie się na fotelu lidera. Fightłapy przegrywają po raz drugi z rzędu i zamykają stawkę w Lidze D4.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=ZlqxkQBMl9w

Link do galerii w "Zdjęcia Google"

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!