Spacerek

Gracze Addentu nie mieli najmniejszym problemów z pokonaniem swoich rywali z Błękitnej Husarii. Od pierwszego gwizdka niepodzielnie dominowali na murawie, a przeciwnicy tylko sporadycznie przekraczali środkową linię boiską. Na korzyść Addentu przemawiały doświadczenie, zgranie oraz zdecydowanie wyższe umiejętności indywidualne.

Trzymali się

Gracze Błękitnej Husarii początku tego spotkania wcale nie mieli takiego złego. Owszem, nie stwarzali sobie sytuacji bramkowych, ale jakoś trzymali się w obronie i wynik po pierwszym kwadransie nie wyglądał jeszcze tak źle. Worek z bramkami rozwiązał się pod koniec pierwszej połowy, a Addent robił z defensywą Husarii od tego momentu co chciał i dlatego spotkanie zakończyło się prawdziwym pogromem.

Rozstrzelał się

Najlepszy na boisku był w tym spotkaniu Dawid Smbatyan, który zakończył mecz z aż dziewięcioma bramkami na koncie. Jednak nie grał tylko i wyłącznie pod siebie, o czym świadczą trzy asysty na koncie. Wspierany był zwłaszcza przez Michała Nawrockiego oraz Bartosza Polańskiego, który zaliczył siedem ostatnich podań.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=vizmoVnUhxY 

Link do galerii w "Zdjęcia Google"