Trudny rywal

Od pierwszego gwizdka było widać, że AGMA to najtrudniejszy przeciwnik z jakim dotychczas przyszło rywalizować bardzo dobrze startującemu wiosną ZSK '97. Współliderzy Ligi C3 byli zmuszeni z trudem budować korzystne okazje i błędnym było zakładanie szybkiego rozstrzygnięcia meczu. Na prowadzenie jednak udało się wyjść w 9 minucie, gdy po bardzo dobrej akcji z klepki Konrad Kawaler wystawiał Kamilowi Bulandze niemalże do pustej bramki.

Bez wytchnienia

Dwie minuty później to sam Kawaler podwoił przewagę ZSK, ale formalni gospodarze nie mieli zamiaru odpuszczać i równie szybko zdobyli swojego gola po strzale Kamila Ostrowskiego. Scenariusz początku drugiej odsłony był niemal taki sam: Bulanda na 1:3, a jeszcze szybciej kontaktową bramkę zdobywa Dariusz Korzeń.

Wyczekując końca

Dopiero po trafieniu Dariusza Króla na 4:2 dłużej udało się utrzymać jego ekipie większe niż minimalne prowadzenie. Do czasu. Dwie minuty przed finiszem Tomasz Pytko doprowadził do kolejnego kontaktu, więc AGMA poczuła jeszcze szansę na wyrwanie punktu. Tak istotnie mogło się stać, ale na korzyść Zwycięskiego Składu grał też czas i ostatecznie udało się dowieźć cenną wygraną do kończącego gwizdka.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=qbAIP7-upaU

Link do galerii w "Zdjęcia Google"