Sędzia:
-
Video:
SKRUPULATNIE PODWYŻSZALI
Pierwsza połowa wtorkowego spotkania przebiegała pod całkowite dyktando FC Po Staremu, które raz po raz nękało bramkę strzeżoną przez Kozioła. Prym w ofensywnych poczynaniach wiedli Grzegorz Jeleń i Tomasz Rapacz. Wszystko to zaowocowało aż czterema golami, które zapewniły spory margines błędu na zbliżające się drugie dwadzieścia pięć minut gry.
PRZERWALI NIEMOC
Po przerwie do głosu zaczęła dochodzić JogaBonito, która za wszelką cenę próbowała zmniejszyć poniesione w pierwszej części gry straty. Sztuka ta udała się już po pięciu minutach za sprawą gola Preczingera. Kiedy chwilę później o bramkę z rzutu karnego pokusił się Szydłowski można było spodziewać się ciekawej końcówki i liczyć na skuteczny, "punktowy" pościg "Bordowych".
SKOMPLETOWAŁ HATTRICKA
Na kłopoty ... Grzegorz Jeleń! Wspomniany już wyżej napastnik FC Po Staremu po udanej pierwszej części gry przypomniał o sobie w końcówce spotkania, kiedy to skompletował upragnionego hattricka. Tym samym udowodnił, że w pełni zasłużenie zdobył tytuł gracza meczu i jest jedną z ważniejszych postaci w zespole w żółtych koszulkach. W meczu o przełamanie górą FC Po Staremu - JogaBonito na premierowe wiosenne punkty będzie musiała poczekać co najmniej tydzień.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=JGvAUE3FjGg
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.