Był wszędzie

Kolejny świetny występ w barwach NZSu zanotował Marcin Gajewski, od którego postawy zależy w tym momencie bardzo wiele. Był niezwykle skuteczny w odbiorze, a także inicjował większość akcji ofensywnych swojego zespołu. Gdy był przy piłce, rywale mieli spory kłopot z odebraniem mu jej.

Wypracowali przewagę

Gracze w niebieskich koszulkach byli w pierwszej odsłonie tego spotkania stroną wyraźnie lepszą i to po ich stronie była inicjatywa. Byli skuteczni w destrukcji, starali się cierpliwie budować swoje akcje i w większości wykorzystali okazje, które sobie stworzyli. O ich przewadze z tego okresu oczywiście najdobitniej świadczą cztery strzelone bramki przy ani jednej straconej.

Mieli swój moment

Gracze OREO mieli przeciwko NZSowi kilka naprawdę niezłych minut. Między 39 a 44. minutą udało się im strzelić trzy bramki i zasiać mały niepokój w szeregach rywali. Problem jednak w tym, że gdy zabrali się do odrabiania strat przegrywali aż 0:6 i szanse na zmianę niekorzystnego rezultatu były mimo wszystko minimalne.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=8c0evEuDcuI

Link do galerii w "Zdjęcia Google"