Pokonać beniaminka

CA Sharks było jednym z faworytów swojej ligi, jednak ich dotychczasowe mecze w nowym sezonie nie potwierdzały wysokich aspiracji. Od początku czwartkowego meczu z Al Capone to jednak gracze w niebieskich koszulkach narzucili swoje warunki gry i chcieli udowodnić, że nie wolno ich jeszcze spisywać na straty.

Spokojnie i mądrze

CA Sharks objęło prowadzenie po golu Wojtczaka, a kilka minut później podwyższył Ochałek. Mimo to Al Capone starało się odgryźć rywalom i cierpliwie budowało swoje ataki. Mimo przejęcia inicjatywy nie udało im się trafić w pierwszej połowie do siatki. Docenić należy jednak rozważną grę CA Sharks w obronie i rozsądne dysponowanie siłami w ataku.

Udowodnili wyższość

Druga połowa wyglądała podobnie, jak pierwsza z tą różnicą, że było w niej więcej bramek. CA Sharks do swojego dorobku dorzuciło cztery trafienia pokazując siłę kontrataku. Al Capone mogło sobie dziś pozwolić tylko na jednego gola, przez co nie miało szans na nawiązanie skutecznej walki z przeciwnikami.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=3Mel_-lSnIY

Link do galerii w "Zdjęcia Google"