Sędzia:
-
Video:
NAJLEPSZA MOŻLIWA ODPOWIEDŹ
Pierwsze minuty należały do srebrnych medalistów jesiennego sezonu, którzy szukali swoich szans do otwarcia wyniku. Sztuka ta udała się jeszcze w premierowym kwadransie gry, a nieoceniony okazał się Adam Piskorz. Jego świetne podanie pewnie wykorzystał Tomasz Świder wyprowadzając XXXIV na skromne prowadzenie. Football Heaven Bar nie dość jednak, że poniesione straty jeszcze przed zmianą stron odrobił, to tuż po rozpoczynającym drugą część gwizdku dorzucił drugiego gola autorstwa Kravchuka.
CO SIĘ ODWLECZE...
Z takim stanem rzeczy nie zamierzali się pogodzić gracze XXXIV, którzy zażarcie walczyli o wyrównującą bramkę. Wyborną szansą wydawał się być rzut karny, jednak w pojedynku "oko w oko" ze Świdrem górą okazał się Andrzej Skulski. Mimo, że golkiper Football Heaven Bar wyszedł z potyczki tej obronną ręką, to chwile później po strzale Szafrana zmuszony był wyciągać futbolówkę z siatki.
DEJA VU?
Kiedy arbiter oznajmił, że do końca pozostała już tylko minuta na ostatni atak zdecydowali się gracze w białych koszulkach. Stracili oni jednak futbolówkę na wysokości pola karnego rywala, a wietrzący nadzieje przeciwnik ruszył z kontrą. Kapitalne podanie Reizera dotarło do Machalskiego, który ostatkiem sił skierował futbolówkę pod nogami Hartabusa ustalając rezultat. XXXIV drugi sezon z rzędu przegrywa w pierwszych tygodniach z beniaminkiem (jesienią 1:8 z Cybermachiną). Wtedy porażka ta kosztowała ich złote medale - czy i tym razem w końcowym rozrachunku okaże się ona kluczowa? Football Heaven Bar notuje najlepszy start wśród beniaminków poprawiając o punkt jesienny rezultat Cybermachiny. Po udanym początku zajęli oni czwartą lokatę. Czy Reizer i spółka pójdą tym tropem?
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=JlEOGNBdO0I
XXXIV
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
1 | |
- | |
- | |
- | |
34 | |
- | |
- | |
5 |
Football Heaven Bar
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
1 | |
- | |
17 | |
15 | |
- | |
- | |
10 |